Dlatego, że często stając w obliczu sytuacji kryzysowej nie ma ona tylko wymiaru np. sądowego. Oczywiście cudownie, jeśli inne sfery życia są nie tknięte, ale życie pokazuje, że często człowiek stając do rozwodu, musi na dzień dobry zmierzyć się często z różnymi problemami. Chociażby, samotne macierzyństwo czy tacierzyństwo, przemoc, problemy finansowe, brak poczucia wsparcia, problemy z pracą czy aktywizacją oraz tym jak to wszystko pogodzić w nowej rzeczywistości, która często zaskakuje nas z dnia na dzień i stawia przed faktem dokonanym.
Przesłanie ACTUM (z języka łacińskiego „akt, dokonanie, działanie”) mówi, że nawet jeśli już sytuacja nas zaskoczy, to nie można stracić stabilności. Niestety nikt z nas często nie jest na to przygotowany, warto wtedy zwrócić się o pomoc do kogoś kto:
Często człowiek zostając lub sam z dzieckiem lub bez pracy, czy poturbowany innymi sytuacjami kryzysowymi, sam potrzebuje wsparcia nie tylko adwokata, ale też terapeuty, psychologa, specjalistów od zasobów ludzkich, od informacji dotyczących aspektów pomocy społecznej czy problemów z dziećmi, specjalistów aktywizacji, mediacji, coacha czy po prostu potrzebuje wsparcia i rozmowy!